czwartek, 2 stycznia 2014

2013 - podsumowanie


1. Django, reż. Quentin Tarantino (USA, 2012)
2. Panie, panowie - ostatnie cięcie, reż. György Pálfi (Węgry, 2012)
3. Tabu, reż. Miguel Gomes (Portugalia/Francja/Brazylia/Niemcy, 2012)
4. Wypełnić pustkę, reż. Rama Burshtein (Izrael, 2012)
5. Drogówka, reż Wojciech Smarzowski (Polska, 2013)
6. Oslo, 31 sierpnia, reż. Joachim Trier (Norwegia, 2011)
7. Mistrz, reż. Paul Thomas Anderson (USA, 2012)
8. Życie Adeli - Rozdział 1 i 2, reż. Abdellatif Kechiche (Francja, 2013)
9. Grawitacja, reż. Alfonso Cuaron (USA/Wielka Brytania, 2013)
10. Kartel, reż. Johnnie To (Hongkong/Chiny, 2012)
11. Frances Ha, reż. Noah Baumbach (USA, 2012)
12. Upstream Color, reż. Shane Carruth (USA, 2013)
13. Obława, reż. Marcin Krzyształowicz (Polska, 2012)
14. The Kirishima Thing, reż. Daihachi Yoshida (Japonia, 2012)
15. Lore, reż. Cate Shortland (Australia/Niemcy/Wielka Brytania, 2012)
16. We Are What We Are, reż. Jim Mickle (USA, 2013)
17. What Maisie Knew, reż. Scott McGehee, David Siegel (USA, 2012)
18. Maniac, reż. Franck Khalfoun (USA/Francja, 2012)
19. Jak ojciec i syn, reż. Hirokazu Koreeda (Japonia, 2012)
20. Następny jesteś ty, reż. Adam Wingard (You're Next, 2011)
21. Pragnienie miłości, reż. Michel Franco (Meksyk, 2012)
22. Lekcja zła, reż. Takashi Miike (Japonia, 2012)
23. Elizjum, reż. Neill Blomkamp (USA, 2013)
24. Berberian Sound Studio, reż. Peter Strickland (Wielka Brytania, 2012)
25. Apres Mai, reż. Olivier Assayas (Francja, 2012)
26. Wróg numer jeden, reż.Kathryn Bigelow (Zero Dark thirty,2012)
27. Like Someone in Love, reż. Abbas Kiarostami (Francja/Japonia, 2012)
28. Poradnik pozytywnego myślenia, reż. David O. Russell (USA, 2012)
29. Fish Story, reż. Yoshihiro Nakamura (Japonia, 2009)
30. W ciemność. Star Trek, reż. J.J. Abrams (USA, 2013)

10 najlepszych powstałych przed 2000:



1. Crumb, reż. Terry Zwigoff (USA, 1994)
2. Miejsce pod słońcem, reż. George Stevens (USA, 1951)
3. Chłopiec z ulicy Guling, reż. Edward Yang (Tajwan 1991)
4. Duch i pani Muir, reż. Joseph L. Mankiewicz (USA, 1947)
5. Georgia, reż. Ulu Grosbard (USA, 1995)
6. Szpicel, reż. Jean-Pierre Melville (Francja, 1962)
7. Ucieczka w noc, reż. John Landis (USA, 1984)
8. Terroryści, reż. Edward Yang (Tajwan, 1986)
9. Niewiniątka, reż. William Wyler (USA, 1961)
10. Żywe tarcze, reż. Peter Bogdanovich (USA, 1968)

Najlepszy serial kontynuowany:



1. Breaking Bad, sezon 5-b (USA, 2008-2013)
2. The Killing, sezon 3 (USA, 2011- )

Najlepszy serial premierowy:

1. Banshee (USA, 2013 - )
2. Les Revenants (Francja, 2012 - )

Rozczarowania:

Koneser, reż. Giuseppe Tornatore (Włochy, 2013)
Człowiek ze stali, reż. Zack Snyder (USA, 2013)
Iluzja, reż. Louis Letterier (USA, 2013)
Wielki Gatsby, reż. Baz Luhrmann (USA, 2013)
The Lords of Salem, reż. Rob Zombie (USA, 2012)
Camille Claudel, 1915, reż. Bruno Dumont (Francja, 2013)
Drugie oblicze, reż. Derek Cianfrance (USA, 2012)
Mama, reż. Andres Muschietti (Hiszpania/Kanada, 2013)
Broken, reż. Rufus Norris (Wielka Brytania, 2012)
Jeździec znikąd, reż. Gore Verbinski (USA, 2013)

Najgorsze: 

Silent Hill. Apokalipsa 3D, reż. Michael J. Bassett (USA, 2012)
Gangster Squad. Pogromcy mafii, reż Ruben Fleisher (USA, 2013)
Układ zamknięty, reż. Ryszard Bugajski (Polska, 2013)

10 komentarzy:

  1. Że w kategorii najgorsze znalazły się "Pogromcy Mafii" i "Układ Zamknięty" to rozumiem, bo sam uważam je za kiepskie filmy, ten drugi zresztą doczekał się zbyt wielu pochlebnych opinii, mocno na wyrost, ale że "Koneser" wylądował w kategorii rozczarowanie, to spore zaskoczenie. Moim zdaniem całkiem w porządku. W skali ocen szkolnych mocna czwórka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się nie podobał. Zauważyłem, że jestem pod tym względem w mniejszości, bo został dobrze przyjęty, ale myślę, że był bardzo sztuczny. Niby taki z klasą, ale nachalnie popisowy w swoim stylu, bez subtelności. Intryga była zbyt grubymi nićmi szyta (w "Naciągaczach" Ridleya Scotta była bardzo podobna, ale lepiej sprzedana), aby nie domyślić się jej niemal na samym starcie, a i melodramat był z tego żaden, tzn. był, ale toporny. Teraz do mnie dotarło, że już praktycznie nie pamiętam kobiecej bohaterki tego filmu, a je zwykle pamiętam w pierwszej kolejności. Kilka scen było ładnych, ale to tyle.

      Usuń
  2. A ostatni Woody Allen ci się nie podobał?

    OdpowiedzUsuń
  3. Oslo, 31 sierpnia to chyba jeszcze 2012?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powstał w 2011. Ale tak, w kinach był u nas grany w 2012, ja obejrzałem go dopiero w minionym roku. To samo tyczy się też np. "Mistrza" Paula Thomasa Andersona. Nie miałem okazji zobaczyć wcześniej.

      Usuń
  4. Z tego co widzę Arku, to będę miał sporo do nadrobienia. Dlatego lubię zakończenia roku – ekspresowe rankingi niczym dobre ściągi;)

    Początkowo zdziwił mnie "Człowiek ze stali" w rozczarowaniach, ale gdy na film obiektywnie spojrzeć, to trudno się nie zgodzić. Ja film dobrze wspominam bo pomimo, że przeładowany, to skutecznie zaciera negatywne wrażenie wcześniejszego, tragicznego "Supermana: Powrót".

    Cieszę się chociaż, że mój film ubiegłego roku nie dzierży u Ciebie miejsca wśród największych rozczarowań;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do Twojego film roku, to "Stoker' mi się podobał. Jedne elementy mniej, inne bardziej, ogółem bez zachwytu, ale do kategorii rozczarowań daleko. Na pewno jeszcze do tego wrócę.

      Usuń
  5. Ciesze się że doceniłeś The Killing. Serial jest świetny. Genialnie przeprowadzony casting. Joel Kinnaman w roli Holdera, i jego akcent .... Jego można w tej roli oglądać i oglądać. Marzy mi się 5 sezonów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "The Killing" bardzo lubię od początku, odkąd zobaczyłem premierowe odcinki 1-go sezonu. Serial miał wcześniej kilka słabszych momentów, ale 3 sezon to był realizacyjny majstersztyk moim zdaniem (widziałem też w tym roku 2 i 3 sezon duńskiego oryginału - mogą się schować), zdjęcia, reżyseria poszczególnych odcinków - rewelacja. Do tego znakomicie rozpisana fabuła, bardzo pesymistyczna i konsekwentna w tym, świetny drugi plan (Peter Sarsgaard), no i oczywiście para głównych bohaterów.

      Też bym chciał 5 sezonów. A nawet więcej. 4 ma być ostatnim, ale jeszcze nie tak dawno 4-go miało w ogóle nie być, podobnie jak i wcześniej 3-go, więc kto wie... :)

      Usuń